ZAPRASZAMY WSZYSTKICH MIłOśNIKóW KONI!!! I PRZEDE WSZYSTKIM TYCH, DLA KTóRYCH KONSKIE SZCZęśCIE JEST NAJWAżNIEJSZE!!!
PENSJONAT DLA KONI "ORAVICA" w Łętkowicach - ADOPCJE !!!
 

HOME
*PENSJONAT
*DZIERŻAWA, JAZDY, PRACA
*DLA DZIECI
OFERTA SPECJALNA!
*NASZE KONIE
NASZE INNE ZWIERZAKI
*GALERIA
*INFORMACJE bieżące
*MAPA
*KONTAKT
ADOPCJE !!!

Pilna sprawa a zarazem wielka okazja!!!!!
Na swój dom czeka pięny małopolski ogier!

Koń miał iść na mięso, pewna dobroduszna osóbka załozyła swoje wszytkie oszczędności aby konia wykupić i uratować. Udało się, ogierek jest bezpieczny u nas w stajni ale dług trzeba oddac do końca miesiąca. Koń został wykupiony za cene 1550zł, dług do oddania wynosi 1300zł. Sprawa jest więc pilna!
Ogier ma na imię Ładny, ma 7 miesięcy i już ok 150cm wzrostu, posiada małoplskie papiery, będzie siwy, całkowicie zdrowy, o wybitnym ruchu i pięknej prezencji.
Ojciec: Grom młp, Matka: Łaska młp (klacz dotacyjna).
To naprawde okazja - tylko 1300zł i ktos kto weźmie konia będzie posiadać wspaniałego wierzchowca do sportu czy rekreacji.
Ogier naprawde jest wart uwagi, zapraszamy zainteresowanych do obejrzenia Ładnego u nas w stajni.
Poniżej zdjęcia konia oraz paszport z rodowodami rodziców:






Więcej zdjęć koni do adopcji dostępnych jest na stronie
http://picasaweb.google.com/oravica

W naszym pensjonacie zajmujemy się również adopcją koni czyli szukaniem nowych właścicieli dla zwierząt zabranych przez fundacje bądź pojedyncze osoby chcące ratowac te przepiękne zwierzęta przed nieodpowiedzialnymi ludźmi.
Dzięki szybkim interwencjom oraz odpowiednim działaniom ludzi dobrego serca konie, które do nas trafiają otrzymują drugą szansę na nowe, lepsze życie.

Jeśli:
* jesteś zainteresowany adopcją konia
* kochasz konie, chciałbyś mieć własnego ale nie stać Cię na jednorazowy wydatek związany z jego kupnem
* nie stać Cię na posiadanie własnego konia ale chciałbys pomóc poprzez adopcję na odległość

SKONTAKTUJ SIĘ Z NAMI!

 Dzięki temu ocalisz kolejne końskie życie i jednocześnie spełnisz swoje marzenia.


Warunki do spełnienia aby móc zaadoptować konia:
- osoba adoptująca musi być pełnoletnia badź miec zgodę rodziców
- osoba biorąca konia zobowiązuje się podpisać umowę adopcyjną na odpowiednich warunkach
- osoba adoptujaca nie może konia sprzedać a osobą, która ma pierwszeństwo do jego zabrania w przypadku gdy bioracy w adopcję z jakiegoś powodu nie chce już zwierzęcia - jest osoba, która konia wykupiła/ocaliła
- warunkiem koniecznym w przypadku niektórych z koni jest pozostawienie ich u nas w pensjonacie 

Poniżej przedstawiamy konie do adpocji oraz te, którym juz udało sie znaleźć nowych włascicieli bądź potrzebują jeszcze pomocy.
Obecnie przebywa u nas 6 koni przeznaczonych do adopcji oraz siódmy Semir, który w tym momencie jest jeszcze w trakcie trudnego leczenia. Konie narazie są przeznaczone do adopcji wirtualnej czyli na odległość. 
Możliwa jest jednak adopcja całkowita niektórych z koni.

Adopcja wirtualna polega na comiesięcznej wpłacie ustalonej kwoty w wysokości min 100zł na wybranego konia. Jesli osoba adoptujaca jest z Krakowa lub okolic ma wówczas możliwość przyjezdżac i opiekowac się "swoim"koniem.

Semir - w trakcie leczenia


Wszyscy zapewne znaja smutna historie Semira, o której głośno było na wszystkich forach związanych z końmi i nie tylko. 
Semir obecnie stanowi własność Fundacji Viva. 
Kiedyś wspaniały koń wierzchowy i kochajacy własciciele, potem choroba, oddanie handlarzowi no bo po co leczyć i marnować pieniadze, następnie w paszporcie Semirowi wbijany jest stempel iz koń nadaje sie na mięso, smutne oczy, sznur na szyji, metalowe rury w ciasnym i brudnym stanowisku, kłopoty z oddychaniem, duszności i oczekiwanie na transport. . . w wiadomym celu.
Tak w skrócie możnaby opisac historie Semira - małopolskiego wałacha z papierami, młodego bo 11-letniego, walczącego z choroba konia.
Dzieki woli walki ludzi dobrego serca udało sie wyciągnąc Semira z koszmaru jaki przechodził w oczekiwaniu na smierć. Semir teraz jest bezpieczny, pełen życia, szczęśliwy, oddany i wdzieczny za szanse jaka otrzymał. Ale wymaga leczenia - kosztownego i żmudnego. Wałach w przegrodzie nosowej ma naczyniaka będącego rodzajem nowotworu obficie unaczynionego, który sprawia iz kon ma trudności z oddychaniem. Naczyniak umiejscowiony w nosie poczatkowo był obfitych rozmiarów, nastepnie w wyniku ostrzykiwań formalina, zmniejszył swoja objętość. Na szczęscie nie jest złosliwy. Jednak aby leczenie było skuteczne, takich zabiegów potrzebnych jest od kilku do nawet kilkunastu. Potrzeba wiec dużej kwoty pieniedzy aby nie przerywać leczenia. 
Zabiegi muszą byc w miare regularne a koszt jesdego z nich wynosi 1000zł!!!
Dlatego apelujemy o pomoc dla Semira. Pieniązki prosimy wpłacać na konto Vivy z dopiskiem "na leczenie Semira".
Jeśli Semir wyzdrowieje zostanie przeznaczony do adopcji. 
Poza naczyniakiem, koń nie ma innych problemów zdrowotnych.
Ponieżej przedstawiamy obecne zdjęcia szczęśliwego Semira.

Zimowe tarzanko Semira

Semir na wybiegu z Juną i Balladą.

Podczas zabiegu

Naczyniak w przegrodzie nosowej Semira

Kryza - do adopcji

Kryza to koń, który pisząc w skrócie przeszedł piekło. Klacz ma ok 20 lat więc potrzebuje troskliwej i fachowej opieki. To koń, który szuka kogoś kto podaruje mu zasłużoną emeryture na tzw zielonej trawce. Kryza jest spokojna, uwielbia czyszczenie, bezproblemowa i bezpieczna w obejściu. Klacz ma problemy z krążeniem oraz nogami. Ponadto jej dolna warga ma paraliż więc zwisa luźno. Oprócz tego koń własciwie nie widzi. Kryza poza lekami wspomagajacymi jej organizm, przede wszystkim potrzebuje kogoś kto otoczy ja opieką, pogłaska, przytuli. Jest warta uwagi, oddana i wdzięczna za drugie życie. Jeśli szukasz konia pod postacią poczciwej staruszki -zaadoptuj Kryzę. Kryza wraz z Bella są nierozłączne. 
Koń stanowi własność Fundacji Viva.





Berta - ma już nowego własciciela

Klacz Berta to przesympatyczny konik w typie zimnokrwistym, młoda bo około 4 letnia, grzeczna, żywa, ufna. Berta jest zdrowym koniem, który czeka na swojego prawdziwego opieuna. Obecnie stanowi własność TOZU. Berta ma ok 155 cm wzrostu.


Bella - do adopcji

Bella to prześliczna i bardzo spokojna zimnokrwista klacz. Lśniaca sierść, piękne długie szczotki, obfita grzwa i ogon niczym u fryza sprawiły iż ten koń stał sie ozdobą naszej stajni. Bella ma tylko cztery lata i niestety niemal nie widzi. To jednak nie przeszkadza jej w normalnym funkcjonowaniu zwłaszcza iz ktos kto nie wie nic na temat tego konia nawet nie pozna ze zwierzę  jest prawie niewidome bo Bella tego nie pokazuje i nie zachowuje się w sposób charakterystyczny dla słabo widzącego zwierzecia. Poza tym Bella jest zdrowa, spokojna, obyta z ludźmi. Czeka na kogoś kto ja pokocha, kto będzie o nia dbał. Ten koń jest naprawde wart uwagi! Bella wraz z Kryzą są nierozłaczne. Bella jest własnością Fundacji Viva.


Ballada - do adopcji

Ballada to 9-letnia klacz małopolska z bardzo dobrymi papierami. Nie jeden sportowiec życzyłby sobie mieć konia z takim pochodzenim. Kiedyś ta klacz z powodzeniem startowała w wielu dyscyplinach jeździeckich na wysokim poziomie. Jednakże ktoś kiedyś mocno przesadził z jej treningiem powodując iż Ballada nigdy nie bedzie juz chodzic pod siodłem. Trzy z czterech jej nóg są nieuleczalnie chore co wyklucza tego konia z mozliwości jakichkolwiek jazd. Ballada ma 170 cm wzrostu, to koń obyty z ludźmi, grzeczny, spokojny i wychowany w całym tego słowa znaczeniu. Ktos kiedys bardzo o nią dbał, dopóki nie zachorowała...teraz klacz czeka az ktos otoczy ja prawdziwą opieką, to doskonały koń do towarzystwa dla innych koni, do nauki obcowania z koniem. Ballada cieszy kazde oko które ją dostrzeze. 
Żaden nie posiada takiej prezencji jak ona. Ballada stanwi własność Fundacji Viva.




Cyborg - ma już własciciela

Cyborg to charakterny roczny ogier w typie śląskim. Tak jak pozostałe konie nie miał łatwego życia. Obecnie stanowi własność TOZU. Cyborg to pełen zycia, energiczny koń, maści skarogniadej, zdrowy. Wymaga profesjonalnego podejścia i dużych nakładów pracy. Ogier przeznaczony do adopcji dla doświadczonego koniarza.


LENA - do adopcji


- w wieku sześciu miesięcy klaczka wykupiona została przez jedną z fundacji od handlarza.

Lena mieszkała razem z matką w ciasnej komórce wielkości 2x2m, do której nie docierał ani jeden promyk słońca.
Lena nie widzi ale lekarze weterynarii wierzą i dają jej szanse, że kiedyś będzie mogła normalnie patrzeć na niebo, chmury, zielone pastwiska...choćby tylko jednym okiem. Lena nie potrafiła chodzić, bo...nie wiedziała jak to się robi - w ciasnym metrażu swojego poprzedniego lokum nie była w stanie zrobić nawet kroku! Teraz ładnie spaceruje w ręce lub luzem podążajac za głosem i krokami człowieka. Uwielbia powoli galopować wiedzac że człowiek jest obok - wygląda to niczym zabawa w berka.
Lena ma również problemy ze stawami tylnych kończyn. 
Lenka to przemiła kobyłka - lgnie do ludzi, lubi być czyszczona i głaskana, ufa człowiekowi choć dokładnie nie ma pojęcia kim jest i jak wygląda.
Klacz w przyszłości będzie ładnym, szlachetnym i dużym koniem.
Powoli poznaje świat, szybko się uczy!


Apelujemy do wszytkich ludzi dobrej woli, a przede wszystkim do osób kochających konie, którym los tych skrzywdzonych zwierząt nie jest obojętny. Pomóżmy wspólnie Lenie szczęśliwie rosnąć i zdrowo sie rozwijać!
Uczymy klaczkę wszystkiego czego uczy się źrebięta w jej wieku. Lena urodziła się 4.lutego 2008 roku. Specjalnie dla niej wybudowaliśmy bezpieczny wybieg.

Jeśli chcesz mieć przyjaciela zaadoptuj Lenę - klaczka w podziękowaniu odda Ci całe swoje źrebiece serduszko!
Lena nalezy do Fundacji Viva.


 





SHREK - ma już właściciela


Niespełna roczny ogierek z interwencji trafił na ludzi, którym od razu skradł serce i teraz ma nowy dom oraz kochajacych opiekunów.

JUNA - znalazła nową właścicielkę

Juna to śliczna małopolska piecioletnia kasztanka, przezywająca ostatni swój koszmar wspólnie z Semirem. Dzieki szybkiej interwencji i decyzji stała sie teraz oczkiem w głowie swojej nowej "pani". Juna obecnie jest już zdrowa, to młody i pełen zycia koń, który teraz dla nowej opiekunki stanie się wspaniałym towarzyszem i wierzchowcem. Juna pozostała u nas w pensjonacie.

CENTURIA
-ma już swojego własciciela

Centuria znalazła już swojego własciciela.  Centuria to roczna klacz rasy małopolskiej, koń posiada papiery i paszport. I aż sie w głowie nie mieści że tak ładny i rasowy koń mógł być hodowany na mięso! Centuria jest maści karej,ładnej i bardzo szlachetnej urody, spokojna choć jak na źrebaka przystało - ruchliwa i pełna życia.W przyszłości zapewne bedzie wspaniałym wierzchowcem ale jak narazie należy jej poswiecić sporo czasu na wychowanie i prawidłowe ulożenie.Koń jest zdrowy.Teraz Centuria to oczko w głowie swojej nowej włascicielki, która każda wolną chwilę poświeca swojej ulubienicy. Centuria została u nas w pensjonacie.







AWARIA - ma już nowy dom

Awaria została zabrana od człowieka,który trzymał ją w ciasnym stanowisku razem z bydłem i trzodą chlewną. Szlachetna ok. 16-letnia już klacz poruszała się na wybiegu niczym arab na pokazie. Awaria miała zniszczoną przez złych ludzi psychikę i schorowane nogi. Mimo to kobyłka potrafiła z czasem zdobywać zaufanie człowieka choć było to trudne. Największa przyjaciółką Awarii stała się jedna z naszych hotelowych klaczy - Cytra, bez której Awi czuła się nieszczęśliwa. Dopiero z czasem Awi zrozumiała, że nie może byc wiecznym "cieniem" naszej Cytrynki.Teraz Awaria ma już nowy dom i zasłużoną emeryturę. Wspólnie z innymi końmi pasie się na zielonych łąkach Wielkopolski.


 
 
 

BANAŁ - ma nowy dom


Banał był jednym z dwóch źrebiąt wykupionych od handlarza i przeznaczonych na rzeź. Mieszkał u nas przez miesiąc dopóki nie zaczęlismy szukać mu domu.W przeciągu dwóch tygodni Banałek znalazł swojego nowego własciciela - teraz półszlachetny konik troszkę większy od hucuła biega sobie w ogrodzie u kochających go ludzi.

 







 
TYLKO 30 KM OD KRAKOWA, Aż 5 HEKTARóW PASTWISK!!! WZOROWA I FACHOWA OPIEKA 24 H NA DOBę!!! PRZYJEDź I ZOBACZ - SERDECZNIE ZAPRASZAMY!!! Ta strona internetowa została utworzona bezpłatnie pod adresem Stronygratis.pl. Czy chcesz też mieć własną stronę internetową?
Darmowa rejestracja